Witajcie,
dzisiaj napiszę trochę o drugiej części trylogii Claudi Gray "Wieczna Noc". Ta część nasi tytuł "Mowa Gwiazd" i zostałą wydana w 2010 roku.
Opis:
"Niezwykła opowieść o wielkiej miłości nieśmiertelnej dziewczyny i łowcy wampirów
Drugi tom bestsellerowej trylogii o zakazanym uczuciu - niebezpiecznym i mrocznym jak wieczna noc
Rozpoczyna się nowy rok szkolny. Do Wiecznej Nocy wracają jej nieumarci uczniowie. Szesnastoletnia Bianka niedawno zrozumiała, że jej przeznaczeniem jest być jedną z nich. Więc jak może kochać Lucasa – łowcę, który poprzysiągł śmierć jej rasie?
Dla tej miłości Bianka zaryzykuje wszystko, nawet jeśli miałaby zdradzić prawdę o sobie zabójcom wampirów i narazić nieśmiertelnych uczniów Wiecznej Nocy na śmiertelne niebezpieczeństwo…"
Dosłownie sekunde temu skończyłam czytać i serio siedziałam cały dzień i tak strasznie chciałam to skończyć. Grrrr mam tyle do powiedzenie, mam wrażenie, że jestem jaką psycholką, bo tak się jaram książką, ale serio nic tak bardzo nie lubie jak czytać. Dobra, mimo że mam tak strasznie dużo do powiedzenie musze to jakoś poukładać, żeby ten post nie był taki chaotyczny.
Z każdym tomem historia robi się coraz ciekawsza! Cały czas trzyma w napięciu, naprawde bardzo ciężko się oderwać, ja nie mogłam i przeczytałam całe w dwa dni, a to wielki wyczyn zaważywszy na to, że czytałam tez kilka innych książek w tym czasie, ale ta okazała się zdecydowanie najbardziej porywająca!
Po rozpoczęciu nowego roku, Bianca czuje się nieco zagubiona. Wciąż myśli o tym kim jest i jak może kochać kogoś, kto powinien być jej wrogiem. Mimo że ta miłość jest pełna tylu przeciwności, zakochani potrafią je wszystkie pokonać i mimo surowych zasad panujących w Wiecznej Nocy, Bianca znajduje sposób, aby częściej widywać się z Lucasem. Nie jest on raczej zadowolony z takiej metody, ale nie narzeka. Między Biancą, a Lucasem dochodzi do kilku nieporozumień i kłótni, ale ich miłośc jest w stanie przetrwać wszystko.
Oprócz rozterek miłosnych w życiu Bianki pojawia się wiele nowych zagadak, które dziewczyna próbuje rozwiązać. Dowiaduje się rzeczy, które mogą zaważyć na jej przyszłości, a które są również dla niej ogromnym zagrożeniem.
Poza swoimi problemami, pomaga też swoim przyjaciołom, szczególnie Balthazarowi, który przypadkiem odnajduje osobe, z którą nie widział się od ponad 30 lat, za którą bardzo tęsknił, a która może okazać się również smiertelnym wrogiem.
PLUSY: Bardzo podobała mi się postać Charity, której prawie że do ostatnich momentów książki, nie mogła rozgryźć. Trudno było stwierdzić po której jest stronie, co sprawiało, że książka była jeszcze ciekawsza i jeszcze bardziej wciągająca.
Kolejnym plusem dla mnie jest miłość Bianki i Lucasa, może to takie oczywiste i taka oklepana miłość, która zawsze dobrze się kończy, ale uwielbiam to. Ciesze się ich szcześciem, że mimo wszystkich przeciwności losu i mimo tego wszystkiego co ich różnie, mimo że spędzają ze soba tak mało czasu potrafią być razem. Żadne z nich nie jest idealne i każde z nich czasem popełnia błędy, ale przyznają się do nich i godzą.
O i fajne jest to, że Lucas nie jest takim wyidealizowanym chłopakiem, tzn może jest 'piękny' itd, ale chodzi o to, że jego zachowania nie są idealne, ma swoje tiki nerwowe, wszystkie jego czynności nie są opisane jako takie 'idealne'. W sumie może niektóre tak, ale fakte faktem w innych książkach ci mężczyźni są o wiele bardziej idealni.
Podobało mi się też to, że przez całą książkę się coś działo i nie można było się od tego oderwać!
Zakończenie nie rozczarowało mnie, wręcz przeciwnie, było bardzo dobre. Smutna była śmierć jednego z członków z Czarnego Krzyża, którą naprawde bardzo polubiłam, ale oprócz tego przeżyły chyba wszystkie postacie, które darzę symapatią.
Ahhh... i jeszcze, zapomniałabym, bardzo podobalo mi się to, że było tu tak wiele intymnych momentów, może nei samego seksu, ale (o zgrozo!) nie tylko seks może być intymny. Tak czy siak, te momenty zdecydowanie bardzo mi się podobały!
Napewno nie jest to wszystko co mi się podobało. Nie wspomniałam o postaciach i wątkach chociażby takich jak mroczna Raquel, optymistyczny Vic, staroświecki (i chwilami bardzo zabawny!) Raulf, udawana miłość Balthazara i Bianki, albo cały wątek Czrnego Krzyża i jego członków. Ale za dużo jest takich rzeczy, żeby o nich wszytskich pisać.
Jeśli chodzi o MINUSY.... Mogłabym pwoiedzieć, że za dużo się dzieje, ale to nie prawda, bardzo lubie książki, w których jest dużo wątków, dużo wydarzeń, bogata akcja. Zdecydowanie wole to niż nudne opisy.
Postać Charity oprócz plusów jest też minusem, nie lubie jak ktos jest taki nie przewidywalny, powiedziałabym nieco zdradliwy, ktos kto robi coś pozornie dla dobra, ale naprawde nie ma w tym nic pozytywnego.
Nie podobała mi się postawa rodziców Bianki, kiedy nie mówili jej tego, co zdecydowanie powinni.
Więc oprócz tego raczej nie moge skojażyć rzeczy, które by mnie zawiodły.
Za bardzo wcigająca! Nie warto czytać, jak macie iść następnego dnia do szkoły, zostawić sobie na łikend, tak żeby nie musieć siadać do nauki, bo ja bym nie usiadła za nic w obliczu takiej książki.
Części:
1. "Wieczna Noc"
2. "Mowa gwiazd"
3. "Ucieczka"
4. "Powrót do Wiecznej Nocy"
Co do ekranizacj, nie znalazłam żadnych informacji na jej temat, więc prędko się jej nie doczekamy. Ww sumie trochę szkoda..........
A i jeszcze tak sobie myśle, że wszędzie jest napisane, że to trylogia, a ma cztery części, nie żeby mi to przeszkadzało, bo chętnie przeczytam, ale to troche dziwne O.o Whatever.
A.
dzisiaj napiszę trochę o drugiej części trylogii Claudi Gray "Wieczna Noc". Ta część nasi tytuł "Mowa Gwiazd" i zostałą wydana w 2010 roku.
Opis:
"Niezwykła opowieść o wielkiej miłości nieśmiertelnej dziewczyny i łowcy wampirów
Drugi tom bestsellerowej trylogii o zakazanym uczuciu - niebezpiecznym i mrocznym jak wieczna noc
Rozpoczyna się nowy rok szkolny. Do Wiecznej Nocy wracają jej nieumarci uczniowie. Szesnastoletnia Bianka niedawno zrozumiała, że jej przeznaczeniem jest być jedną z nich. Więc jak może kochać Lucasa – łowcę, który poprzysiągł śmierć jej rasie?
Dla tej miłości Bianka zaryzykuje wszystko, nawet jeśli miałaby zdradzić prawdę o sobie zabójcom wampirów i narazić nieśmiertelnych uczniów Wiecznej Nocy na śmiertelne niebezpieczeństwo…"
Dosłownie sekunde temu skończyłam czytać i serio siedziałam cały dzień i tak strasznie chciałam to skończyć. Grrrr mam tyle do powiedzenie, mam wrażenie, że jestem jaką psycholką, bo tak się jaram książką, ale serio nic tak bardzo nie lubie jak czytać. Dobra, mimo że mam tak strasznie dużo do powiedzenie musze to jakoś poukładać, żeby ten post nie był taki chaotyczny.
Z każdym tomem historia robi się coraz ciekawsza! Cały czas trzyma w napięciu, naprawde bardzo ciężko się oderwać, ja nie mogłam i przeczytałam całe w dwa dni, a to wielki wyczyn zaważywszy na to, że czytałam tez kilka innych książek w tym czasie, ale ta okazała się zdecydowanie najbardziej porywająca!
Po rozpoczęciu nowego roku, Bianca czuje się nieco zagubiona. Wciąż myśli o tym kim jest i jak może kochać kogoś, kto powinien być jej wrogiem. Mimo że ta miłość jest pełna tylu przeciwności, zakochani potrafią je wszystkie pokonać i mimo surowych zasad panujących w Wiecznej Nocy, Bianca znajduje sposób, aby częściej widywać się z Lucasem. Nie jest on raczej zadowolony z takiej metody, ale nie narzeka. Między Biancą, a Lucasem dochodzi do kilku nieporozumień i kłótni, ale ich miłośc jest w stanie przetrwać wszystko.
Oprócz rozterek miłosnych w życiu Bianki pojawia się wiele nowych zagadak, które dziewczyna próbuje rozwiązać. Dowiaduje się rzeczy, które mogą zaważyć na jej przyszłości, a które są również dla niej ogromnym zagrożeniem.
Poza swoimi problemami, pomaga też swoim przyjaciołom, szczególnie Balthazarowi, który przypadkiem odnajduje osobe, z którą nie widział się od ponad 30 lat, za którą bardzo tęsknił, a która może okazać się również smiertelnym wrogiem.
PLUSY: Bardzo podobała mi się postać Charity, której prawie że do ostatnich momentów książki, nie mogła rozgryźć. Trudno było stwierdzić po której jest stronie, co sprawiało, że książka była jeszcze ciekawsza i jeszcze bardziej wciągająca.
Kolejnym plusem dla mnie jest miłość Bianki i Lucasa, może to takie oczywiste i taka oklepana miłość, która zawsze dobrze się kończy, ale uwielbiam to. Ciesze się ich szcześciem, że mimo wszystkich przeciwności losu i mimo tego wszystkiego co ich różnie, mimo że spędzają ze soba tak mało czasu potrafią być razem. Żadne z nich nie jest idealne i każde z nich czasem popełnia błędy, ale przyznają się do nich i godzą.
O i fajne jest to, że Lucas nie jest takim wyidealizowanym chłopakiem, tzn może jest 'piękny' itd, ale chodzi o to, że jego zachowania nie są idealne, ma swoje tiki nerwowe, wszystkie jego czynności nie są opisane jako takie 'idealne'. W sumie może niektóre tak, ale fakte faktem w innych książkach ci mężczyźni są o wiele bardziej idealni.
Podobało mi się też to, że przez całą książkę się coś działo i nie można było się od tego oderwać!
Zakończenie nie rozczarowało mnie, wręcz przeciwnie, było bardzo dobre. Smutna była śmierć jednego z członków z Czarnego Krzyża, którą naprawde bardzo polubiłam, ale oprócz tego przeżyły chyba wszystkie postacie, które darzę symapatią.
Ahhh... i jeszcze, zapomniałabym, bardzo podobalo mi się to, że było tu tak wiele intymnych momentów, może nei samego seksu, ale (o zgrozo!) nie tylko seks może być intymny. Tak czy siak, te momenty zdecydowanie bardzo mi się podobały!
Napewno nie jest to wszystko co mi się podobało. Nie wspomniałam o postaciach i wątkach chociażby takich jak mroczna Raquel, optymistyczny Vic, staroświecki (i chwilami bardzo zabawny!) Raulf, udawana miłość Balthazara i Bianki, albo cały wątek Czrnego Krzyża i jego członków. Ale za dużo jest takich rzeczy, żeby o nich wszytskich pisać.
Jeśli chodzi o MINUSY.... Mogłabym pwoiedzieć, że za dużo się dzieje, ale to nie prawda, bardzo lubie książki, w których jest dużo wątków, dużo wydarzeń, bogata akcja. Zdecydowanie wole to niż nudne opisy.
Postać Charity oprócz plusów jest też minusem, nie lubie jak ktos jest taki nie przewidywalny, powiedziałabym nieco zdradliwy, ktos kto robi coś pozornie dla dobra, ale naprawde nie ma w tym nic pozytywnego.
Nie podobała mi się postawa rodziców Bianki, kiedy nie mówili jej tego, co zdecydowanie powinni.
Więc oprócz tego raczej nie moge skojażyć rzeczy, które by mnie zawiodły.
Za bardzo wcigająca! Nie warto czytać, jak macie iść następnego dnia do szkoły, zostawić sobie na łikend, tak żeby nie musieć siadać do nauki, bo ja bym nie usiadła za nic w obliczu takiej książki.
Części:
1. "Wieczna Noc"
2. "Mowa gwiazd"
3. "Ucieczka"
4. "Powrót do Wiecznej Nocy"
Co do ekranizacj, nie znalazłam żadnych informacji na jej temat, więc prędko się jej nie doczekamy. Ww sumie trochę szkoda..........
A i jeszcze tak sobie myśle, że wszędzie jest napisane, że to trylogia, a ma cztery części, nie żeby mi to przeszkadzało, bo chętnie przeczytam, ale to troche dziwne O.o Whatever.
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku,
każdy komentarz sprawia nam przyjemność i motywuje do dalszej pracy.
Jeśli dodasz jakiś komentarz zajrzyj tu czasem, bo zwykle na nie odpowiadamy.
Alicja Dominika&Ulotna