5.09.2014

Szkolne czytadła.

Szkoła się zaczęła, a co za tym idzie - czas, który jesteśmy w stanie poświecić na czytanie bardzo się uszczuplił. Lekcje do późna, tony prac domowych i zajęcia dodatkowe dają się we znaki i chociaż postaramy się na bieżąco dodawać różne recenzje, to nie wiemy czy rzeczywiście nam to wyjdzie. Dodatkowo właśnie poznałyśmy listę naszych lektur, która jest dość spora (biorąc pod uwagę nasze zeszłoroczne osiągnięcia (słabiutko) nie wiem jak ta kobieta ma zamiar to wszystko omówić?!) i niezbyt ciekawa na pierwszy rzut oka. 


  1. Cierpienia Młodego Ucznia Wertera Goethego
  2. IV i III część Dziadów (czy Mickiewicz nie mógł ponumerować tych części po kolei?)
  3. Pan Tadeusz Mickiewicza (tylko nie to...)
  4. Kordian Słowackiego
  5. Mendel Gdański Konopnickiej (to akurat znamy, poza tym to jest dość krótka nowelka, tak samo jak dwie następne pozycje, przynajmniej tak słyszałam)
  6. Szkice Węglem Sienkiewicza
  7. Marta Orzeszkowej
  8. Lalka Prusa
  9. Zbrodnia i Kara Dostojewskiego
  10. Chłopi tom 1 Reymonta
  11. Wesele Wyspiańskiego
  12. Jądro Ciemności Conrada

Poza tym będziemy czytać trochę poezji no i omawiać kilka filmów, które są dość ciekawym przerywnikiem. Ale widziałam już na polskim kilka filmów i żaden był ciekawy, więc może to wcale nie tak dobrze.
  1. Lawa. Opowieści o Dziadach Adama Mickiewicza z 1989 roku.
  2. Nad Niemnem z 1986 roku.
  3. Czas Apokalipsy z 1979 roku.

Czytaliście/oglądaliście już? Co polecacie, co odradzacie? Ogólnie jak wrażenia po tych książkach/filmach, czy któreś są szczególną męczarnią?





27 komentarzy:

  1. "Cierpienia Młodego Wertera", "Zbrodnia i Kara", "Wesele" i "Jądro ciemności" to jak dla mnie czysta męka. "Lalka" i "Pan Tadeusz" nawet przyjemne :). "Mendel Gdański" niezły. Reszta taka sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tego się bałam, że te książki będą dla mnie męką :C

      Usuń
  2. Ja z Panem Tadeuszem muszę zaprzyjaźnić się na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wolałabym się z nim nie zaprzyjaźniać :c

      Usuń
  3. Ja też nienawidzę pana Tadzia...
    Powodzenia, trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  4. "Lalka" Prusa, "Zbrodnia i Kara" Dostojewskiego, "Jądro Ciemności" Conrada jako jedyne przeczytałam w całości z całej tej listy. ;D Powodzenia życzę :) Później będzie już tylko lepiej i ciekawej. W szczególnie gdy przejdziecie już do XX wieku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dobra, to może nie będzie tak źle. Skoro po przebrnięciu przez to będzie lepiej to nawet postaram się przeczytać jak najwięcej z tego w miarę możliwości.

      Usuń
  5. Przede mną jeszcze te lektury, choć "Mendla" już znam. "Pana Tadeuszka" i "Lalki" już się boję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to tak jak ja :D Szczególnie Pana Tadeusza...

      Usuń
  6. Dla mnie "Zbrodnia i kara", "Mendel Gdański", "Pan Tadeusz", "Chłopi" i "Jądro ciemności" to najlepsze lektury, jakie miałam w drugiej klasie liceum. "Lalkę" czytałam dobre dwa miesiące, nim udało mi się dobrnąć do ostatniej strony i naprawdę nie wiem, jak ktoś mógł coś takiego napisać. Makabra. Również "Wesele" niezbyt przypadło mi do gustu, ale przeczytałam, chociaż mieliśmy je już w czerwcu, gdzie prawie nikt nic nie robił, a nawet nie chodził do szkoły.
    Życzę Wam powodzenia z lekturami w tym roku, ale i nie tylko z lekturami :)
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, że niektóre rzeczywiście nie są takie złe, bo bardzo się obawiam. Nie rozumiem celu czytania tych książek skoro to takie męki. No ale dobra, damy rade!
      Dzięki :) Mam nadzieję, że na nie-lektury zostanie trochę czasu, bo w tym roku sporo nauki... Szczególnie jeśli chodzi o wos... :)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  7. U mnie w sumie lektur nie ma dużo, więcej jest poezji i interpretacji wierszy etc. ( czego po prostu nie cierpię). Tak samo jak ty mam "Dziady" na październik (trzecią część bodajże), mam "Kordiana", "Lalkę", Pana Tadeusza" oraz "Zbrodnię i karę". Słyszałam naprawdę skrajne opinie o każdej z tych książek, mam tylko nadzieję, że nie będzie aż tak strasznie :)
    Powodzenia! ( i Wam i mi :P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie lubię interpretacji, szczególnie kiedy nauczycielka zarzuca komuś złą interpretację. Btw jakim prawem ona ocenia czyja interpretacja jest dobra, a czyja zła? To jest coś, co zawsze mnie zadziwia.
      Również mam nadzieję, że nie będzie tak źle. I również życzę powodzenia nam wszystkim, którzy w tym roku omawiają te lektury. :D

      Usuń
  8. "lalka"? Piękny film! c: Książki nie czytałam ale spokojnie nie zostawię was w cierpieniach i pobawię się w solidarność: również ją przeczytam ;)
    Pan Tadeusz nie jest aż tak zły, większy problem stanowi gwara i styl języka (tak jak w "krzyżakach"), jest po prostu ogrom archaizmów. Omawialiśmy go w zeszłym roku na polskim, jeżeli znajdę jeszcze zeszyt z notatkami mogę ci co nieco pomóc :)
    Niestety z całej listy mówią mi coś jeszcze "Dziady" i moja imienniczka Eliza Orzeszkowa ale owych pozostałych pozycji nie czytałam :(
    Moja lista lektur na ten rok wygląda tak:
    * "Quo Vadis" - H. Sienkiewicz (mamo ratuj!)
    * "Folwark zwierzęcy" - G.Orwell (czytałam 3 lata temu, z ciekawości, kiedy moja siostra miała to za lekturę i zajęła mi tylko 5 godz. :P)
    * "Antygodna" - Sofokles (wtf?)
    * "Stary człowiek i morze" - E.Hemilgway (Zapowiada się naprawdę ciekawie!)
    Moja lista planowanych książek z dnia nadzień się powiększa o nowe tytuły, a jeszcze mam kilka na półce do przebrnięcia xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antygona to jedna z moich ulubionych lektur. Zresztą jak wszystkie dzieła Sofoklesa. Stary człowiek i morze to bełkot przez kilkadziesiąt stron o tym jak złowić rybę. Koszmar! Folwark Zwierzęcy jest dobry ale "Rok 1984" jeszcze lepszy:D

      Usuń
    2. Film chętnie obejrzę. No i dzięki za solidarność :)
      Co do Pana Tadeusza - jak już dotrę do tego etapu spodziewaj się maili ode mnie :D Traktuję Twoją chęć pomocy bardzo poważnie! Miałam to szczęście, że nigdy Krzyżaków nie czytałam. Nie miałam tego jako lektury. Pani od polskiego nie chciała nas zamęczać. :)
      Quo Vadis jest bardzo fajny polski film, także polecam. Orwella jeszcze nic nie czytałam, więc się nie wypowiadam, ale chętnie bym coś tego autora poczytała. Antygona rzeczywiście bardzo fajna. Chociaż nie lubię dramatów, ale fajna dość fabuła. Nie żebym czytała, dowiedziałam się tego wszystkiego, jak omawialiśmy. Przez książkę nie przebrnęłam. Jak mówiłam: nie lubię dramatów. Ostatnie pozycji nie kojarzę zupełnie.

      Usuń
  9. Nie wszystkie lektury z listy sa okropne. Lalka...To grube tomiszcze przerażało mnie do momentu, w którym zaczęłam ją czytać. Teraz jestto jedna z moich ulubionych lektur. Jednak jeżeli chodzi o film to po prostu jedno wielkie dno. Myślałam, że usnę jak oglądaliśmy na lekcji. Kordian Słowackiego także wpasowuje się w moje klimaty. Jednak Jądro Ciemności i Wesele są to dwie lektury, których po prostu nie mogłam przełknąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, czytam tu bardzo dużo sprzecznych opinii. No cóż, wygląda na to, że będę musiała przeczytać te książki i sama się przekonać. Mam nadzieję, że chociaż kilka z nich mi się spodoba :)

      Usuń
  10. Dziady, Pan Tadeusz, Zbrodnia i kara i Wesele są całkiem fajne, ale reszta była dla mnie niewyobrażalną męczarnią :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wszyscy mówią, że Wesele straszne. Dobrze, skoro Tobie się podobało to może wcale nie jest tak źle. :)

      Usuń
  11. Nic nie czytałam z tych pozycji, ale 'Lalka' może być dobra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie i tak jeszcze Cię to czeka, a przynajmniej kilka z tych pozycji. Mam nadzieję, że coś będzie na tyle dobre, że to przeczytam, bo mój zapał do lektur jest bardzo słaby.

      Usuń
  12. Oj, zaczyna się...
    Ja na szczęście mam jeszcze rok do tych męczarni...
    Współczuję Wam :C

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj spokój, mam już dość szkoły, a minął tydzień. Grr, dobrze, że przy okazji świąt i ferii będzie sporo wolnego.

      Usuń
  13. Czytałam Wertera i to rzeczywiście były cierpienia, z tym że moje :D Przez "Pana Tadeusza" również przebrnąć się da, nie jest aż tak straszny. Większość z reszty oczywiście znam, chociaż po 1-wszej liceum przestałam czytać lektury (mieliśmy małą zmianę nauczycielki i nasza nowa pani potrafiła omawiać Dziady przez miesiąc... a poza tym trzeba się było uczyć biologii, chemii i geografii, a jeśli miałam chwilkę na lekturę, to wolałam wybrać coś innego)
    Powodzenia w przebrnięciu przez to wszystko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Mam nadzieje, że nam się uda. "Cierpienia.." już za nami, na szczęście mieliśmy do przeczytania tylko 10 listów :)

      Usuń

Drogi Czytelniku,
każdy komentarz sprawia nam przyjemność i motywuje do dalszej pracy.
Jeśli dodasz jakiś komentarz zajrzyj tu czasem, bo zwykle na nie odpowiadamy.
Alicja Dominika&Ulotna