Autor: E L James
Tytuł oryginalny: Fifty Shades Of Grey
Ilość stron: 608
Seria: Trylogia Pięćdziesiąt Odcieni #1
Ocena: 5/6
Książka „Pięćdziesiąt twarzy Greya” E. L. James opowiada losy studentki literatury Anastasi Steel i zabójczo przystojnego biznesmena.
Młoda dziennikarka jedzie w zastępstwie swojej koleżanki przeprowadzić wywiad dla gazety studenckiej z rekinem biznesu, przystojnym i zamożnym Christianem Greyem. Od pierwszych minut spotkania mężczyzna zaczyna fascynować i urzekać Ann. Czuje, że ją onieśmiela, a powietrzu wisi coś elektryzującego, czego dziewczyna nie potrafi nazwać. Z ulgą kończąc rozmowę postanawia zapomnieć o intrygującym przystojniaku i wrócić do swojego poukładanego życia. Gdy wydaje się, że już nic się nie zmieni w życiu Ann, nazajutrz rano w sklepie, w którym dorywczo pracuje, zjawia się Christian Grey. I proponuje kolejne spotkanie...
Niedoświadczona i niewinna dziewczyna nie wie jeszcze, że Christian opętany jest potrzebą sprawowania nad wszystkim kontroli i że pragnie jej na własnych, dość niezwykłych warunkach…
Moje wrażenia:
Od razu powiem, że moje uczucia co do tej książki są nieco mieszane. Sporo rzeczy mi się podobało, jednak były też takie, które niekoniecznie mnie zachwyciły. Pewnych rzeczy nie potrafiłam zrozumieć, ale to już tylko i wyłącznie moja wina. Ostatecznie książkę oceniłam na 5, bo zawarta w niej historia jest dość ciekawa i muszę przyznać, bardzo wciągająca.
Jeśli chodzi o okładkę, to jest dość trafna. To jest jedna z takich, które nabierają sensu dopiero w pewnym momencie książki i to jest według mnie bardzo fajne, bo czytasz, czytasz i nagle bum! olśnienie! to właśnie o TO chodziło w tej okładce! No przynajmniej ja tak to odbieram. ;)
A co do samej treści to już wspomniałam, że historia jest dość interesująca, na pewno niecodzienna. No i wciąga. Ciężko mi się było oderwać, bo byłam niesamowicie ciekawa jak wszystko się skończy. Książka opowiada o Anastasi Steel, która pewnego dnia poznaje przystojnego i bogatego Christiana Greya. Anastasia od razu wpada w oko panu Greyowi i tak wszystko się zaczyna. Coraz częściej się spotykają, jednak Grey ma tajemnicę, która może wszystko zepsuć, a mianowicie - każdy kto słyszał o tej książce chyba wie, co mam na myśli - ma bardzo specyficzne upodobania seksualne.
W tym momencie pragnę zaznaczyć, że książka nie nadaje się dla młodszych czytelników, a i ci trochę starsi nie konieczni gustują w scenach erotycznych, dlatego jeżeli was to nie pociąga, to nie ma co sięgać po tę książkę.
Mimo wszystko ja książkę wspominam bardzo pozytywnie. Autorka ma przyjemny styl pisania, opisów nie jest ani za dużo, ani za mało, to samo tyczy się dialogów. Postacie są barwne, dobrze wykreowane, większość z nich wzbudziła moją sympatię od samego początku. Christian Grey wciąż siedzi w mojej głowie, jest niezwykle intrygującą postacią. Ciężko powiedzieć czy go lubię czy nie. Jest troszkę przerażający, tak, przerażający. Wahania nastrojów, zmienność, impulsywność. Niektórych jego zachowań (zresztą tak jak zachowań głównej bohaterki - Anastasi) po prostu nie rozumiałam, chociaż mam nadzieję, że w kolejnych częściach trochę lepiej go poznam i trochę więcej zrozumiem.
Części:
Pięćdziesiąt Twarzy Greya | Ciemniejsza Strona Greya | Nowe Oblicze Greya
Podsumowanie: Nie polecam, jeżeli nie zdzierżycie czytania scen erotycznych, a jeśli wam to nie przeszkadza to zdecydowanie zachęcam do lektury. :)
Mam dobre wspomnienia tej trylogii :) akurat sobie ją czytałam w podroży poślubnej :) Anastasia sierota straszna, no ale cóż zrobić. Ktoś się musi za to wziąć i napisać coś o dominującej kobiecie :D
OdpowiedzUsuńHaha idealna na podróż poślubną! No i zgadzam się, koniecznie trzeba o dominującej kobiecie napisać!;)
UsuńMnie ta lektura bardzo rozczarowała, ale cieszę się, że znalazłaś kilka pozytywów
OdpowiedzUsuńJasne, na pewno nie każdy lubi takie klimaty ;) A pod jakim wzlędem Cię rozczarowała?
UsuńSkoro mam możliwość sięgania po te ambitniejsze pozycje, to na nich się skupię :)
OdpowiedzUsuńMam przez to rozumieć, ze uważasza 'Greya' za niezbyt ambitną ksiażke? Bo jeśli tak jest, to przepraszam, że odnioslas takie wrazzenie, ale to nie prawda. Powiedzialabym nawet, że jest to jedna z bardziej ambitnych. ;)
UsuńJa niestety musze się zgodzić, że książka do wielce ambitnych nie należy. Ale to moja opinia :)
UsuńRozumiem, kazdy ma własne zdanie, chociaż jak dla mnie wątek psychologiczny jest bardzo interesujący i myślę, że jednak nadaje sporą wartość książce ;)
UsuńCoś czuję, że mimo wszystko nie dla mnie ;/
OdpowiedzUsuńNo nie kazdy lubi takie klimaty, ale mam nadzieje, ze jednak pewnego dnia sie skusisz :)
UsuńTo raczej nie moje klimaty:(
OdpowiedzUsuńRozumiem, że te klimaty nie są dla każdego, chociaż mam nadzieje, że jednak się kiedyś skusisz ;)
UsuńFajnie ,że tak wysoko oceniałaś tą trylogię , jednak zaczęłam ją czytać jakiś czas temu ; nie skończyłam , może warto do niej wrócić ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli nie odstrasza cię czytanie o seksie, to ja zdecydowanie polecam ;)
UsuńJa przeczytałam i nie mam ochoty wracać do drugiej czy trzeciej części. Niestety, ale nie ze wszystkim z twojej recenzji mogę się zgodzić, a już na pewno nie z tym, że bohaterowie zostali dobrze wykreowani. Wręcz przeciwnie!
OdpowiedzUsuńHahaha widze, że mamy zupełnie inne zdanie! No ale spójrz na psychologie Greya i powiedz mi że autorka go słabo wykreowała! Co do Any moge się zgodzić, że nie powala, ale i tak jest w niej coś takiego, co wzbudziło moją sympatię. ;)
UsuńCóż moja starsza siostra ma za sobą tę część i na razie poluje na kolejne, o dziwo ona w ogóle nie czyta czegokolwiek więc komentarz mamy "źle się czujesz" był bardzo na miejscu kiedy zobaczyła ją z książką xD
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o mnie z pewnością mogę mieć skomplikowane życie jeżeli ktoś zobaczy że to czytam, nie mniej kusi mnie żeby po to sięgnąć, w kwestiach erotyzmu i etc etc to ja już mam teorie zaliczone (ku niezadowoleniu) z wielu innych książkowych pozycji więc myślę że to jakoś przetrwam ://
Ale dla pewności znajdzie się na liście książek czytanych od września2015 ;p
Ciekawa książka, warto przeczytać chociażby po to, żeby wiedzieć o co chodzi. Ale tak na prawdę, jak przy HOPELESS, w życiu raczej niewiele zmienia. Tak jak pisałyśmy przy okazji postu dotyczącego książki i ekranizacji - może najpierw warto zobaczyć film, a jak się spodoba to uzupełnić informacje książką. ;)
UsuńNie wiem czemu Twoje życie miałoby się w jakiś sposób komplikować. Moi wszyscy znajomi wiedzą, że czytałam, rodzice też wiedzą, ba, nawet moja mama czytała tę książkę po mnie, i nic to w moim życiu nie skomplikowało. Większość moich znajomych też czytała, więc mamy tylko kolejny temat do rozmów. :D