18.03.2013

Książka | Siedem promieni - Jessica Bendinger

Witam,
tym razem co nieco o książce Jessici (uwielbiam to imię!) Bendinger "Siedem promieni", która została wydana w 2010 roku. Mam wrażenie, że większość książek, które czytam zostało wydanych w 2010 ewentualnie 2011 roku..
Sięgnęłam po tą książkę, w sumie nie pamiętam dlaczego. Leżała u mnie już od kilku tygodnie i w końcu się za nią zabrałam. Chyba ktoś polecał ją w internecie, a że szukałam nowych tytułów, to najwyraźniej wpadła mi w oko.

Opis:

"Jesteś kimś więcej, niż ci się wydaje... Siedemnastolatka dostaje tajemniczy list. Doświadcza tajemniczych wizji. I odkrywa tajemnicę swojego przeznaczenia...
Miłość i sekrety nie z tego świata - tajemnicze jak w Świecie nocy, magiczne jak w powieściach Paulo Coelho."

 

Hymm... nie będę chyba tego streszczała, bo szczerze mówiąc nawet nie wiem jak. Bardzo dużo się dzieje, momentami się troche gubiłam w fabule, ale de facto w końcu wszystko mi się poukładało.
Zdecydowanie ta książka jest inna niż wszystkie. Dość niespotykana fabuła. Spotykałam się już z różnymi zjawiskami nadprzyrodzonymi w książkach, ale nigdy z liniami, supełkami i sporalkami. :) A to w sumie dość interesujące.
Fajny wątek z kartami tarota. Na początku nic z tego wątku nie rozumiałam, ale pod koniec już się stało wszystko jasne.
Był jeden moment na którym się strasznie popłakałam, nie wiem czy to kwestja cyklu czy rzeczywiście fabuły, ale wydaje mi się, że to było serio mega smutne.
Bardzo fajne zakończenie! Chociaż główny wątek nie został rozwiązany i podejrzewam, że to są drzwi do kolejnej części, ale dobre zakończenie jeśli chodzi wątek miłosny. :)

Jeśli chodzi o części, to chyba nie ma jeszcze żadnych dalszych, ale licze, że się ukażą, bo książka skończyła się dość niejednoznacznie. Wiele wątków nie zostało zamkniętych.

Skoro nie ma kolejnych części, to raczej filmu też nie ma się co spodziewać w najbliższym czasie.....

A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku,
każdy komentarz sprawia nam przyjemność i motywuje do dalszej pracy.
Jeśli dodasz jakiś komentarz zajrzyj tu czasem, bo zwykle na nie odpowiadamy.
Alicja Dominika&Ulotna