Książka opowiada o życiu młodych mieszkanek Manhattanu - Amandy i Olive. Pierwsza z nich żyje w czasach nam współczesnych, jest po trzydziestce i od sześciu lat jest w związku z żonatym mężczyzną. Pewnego dnia znajduje dziennik Olive - dziewczyny żyjącej w pierwszej połowie dwudziestego wieku, która dopiero co przeprowadziła się do Nowego Jorku, i która planuje rozpocząć w nim nowy rozdział swojego życia. Chociaż kobiety dzieli niemal sto lat, Amanda czuje, że z Olive łączy ją niezwykle silna więź...
Alicja Dominika: Zauważyłam, że ostatnio bardzo często tak się dzieje, że czytam książki, które na początku wydają mi się nudne i mam wrażenie, że będzie to kolejna przeciętna lektura, a ostatecznie okazuje się coś zupełnie przeciwnego. Oczywiście nie narzekam, bardzo lubię jak książki pozytywnie mnie zaskakują. Butik na Astor Place jest moim małym wielkim odkryciem.
Zacznę od zakończenia, bo spodobało mi się chyba najbardziej. Nie będę oczywiście zdradzać nic z fabuły, ale warto wspomnieć o tym, że autorka zakończenie zostawiła otwarte. Jak sama podkreśliła w wywiadzie na końcu książki (który również jest świetnym pomysłem), zakończyła wszystkie najważniejsze wątki, ale musimy pogodzić się z tym, że przeszłość bardzo rzadko jest dla nas jasna, dlatego nie wszystkie szczegóły dalszego życia bohaterek nam zdradziła.
Książka zawiera też sporo innych ciekawych elementów. Podzielona jest na rozdziały, w których na zmianę poznajemy historie Amandy i Olive. Autorka wprowadziła do książki również elementy metafizyczne, ale niech was to nie odstraszy, naprawdę nie ma tego wiele - Amandzie zdarza się zobaczyć Olive w swoim mieszkaniu lub usłyszeń jakieś głosy. Olive za to widzi Amande w swoich snach.
Butik... czyta się bardzo szybko i przyjemnie. W ostatnich rozdziałach wręcz nie mogłam się oderwać, tak bardzo chciałam poznać zakończenie, które zresztą i tak zostawiło w mnie pewien niedosyt. Wiem, że autorka nie chce podawać nam wszystkich informacji na tacy, ale ja chcę wiedzieć, co było potem! ;) Książka jest zdecydowanie warta polecenia. Każdy, kto ma ochotę przenieść się na chwilę do początku XX wieku (a tamte czas są w niej przedstawione bardzo wiernie i realistycznie), spędzić miłe popołudnie albo oderwać się od codziennych problemów powinien po nią sięgnąć.
Butik... czyta się bardzo szybko i przyjemnie. W ostatnich rozdziałach wręcz nie mogłam się oderwać, tak bardzo chciałam poznać zakończenie, które zresztą i tak zostawiło w mnie pewien niedosyt. Wiem, że autorka nie chce podawać nam wszystkich informacji na tacy, ale ja chcę wiedzieć, co było potem! ;) Książka jest zdecydowanie warta polecenia. Każdy, kto ma ochotę przenieść się na chwilę do początku XX wieku (a tamte czas są w niej przedstawione bardzo wiernie i realistycznie), spędzić miłe popołudnie albo oderwać się od codziennych problemów powinien po nią sięgnąć.
Ulotna:
Zacznę od tego, że trzymając książkę w ręku i oglądając okładkę mogłam myśleć tylko o tym, jak bardzo podoba mi się biała, koronkowa sukienka. Dzięki temu małemu drobiazgowi wierzyłam skrycie, że książka będzie dobra. Niestety nie małam racji. Książka była wręcz bardzo dobra!
Zapewne część z Was czytała już książki z podziałem na rodziały o bohaterach opowiadających coś z własnej perspektywy (np. Wierna). Rzadko kiedy podobały mi się takie książki, więc obawiałam się, że w pewnym momencie się zgubię lub będę zapominać o jakiś istotych szczegółach bo śpieszyłam się by dojść do rodziału zą "ciekawszą" postacią. W tej książce tak nie miałam. Byłam zainteresowana na równi Olive jak Amandą (choć moja ulubiona postać to Angelina z XX w.).
Dwa razy zostałam pozytywnie zaskoczona. Czytając zawsze starasz się przewidzieć koniec książki. Czasem się udaje, czasem nie, Tym razem nie zbliżyłam się w swoich domysłach choćby o troszeczkę! Nie to żebym narzekała! Fantastycznie było przeczytać, że wszystko może potoczyć się inaczej niż sobie wymyśliłam. Jedyne co mnie męczy to otwarte zakończenie i fakt, że mogę nie dowiedzieć się co wydarzyło się dalej. Zostaje już tylko wyobraźnia.
Na koniec pytanie które pewnie każdy z Was sobie zadaje, czytając recenzję. Czy warto tę książkę przeczytać?
Tak, tak i jeszcze raz tak! Przyjemnie i szybko (
Ocena: 5/6
Jakoś nie zainteresowała mnie ta pozycja, pomimo tak pochlebnej opinii :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo jest bardzo ciekawa! Liczę, że jeszcze kiedyś się skusisz. :)
UsuńNa pewno warto kiedyś przeczytać ;)
UsuńTak mnie dziewczyny zachęciłyście, że od razu zapisuję tytuł. Aż mam chrapkę na poznanie historii tych dwóch bohaterek, nawet te wątki metafizyczne wydają się być na miejscu i kuszące! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że się zainteresowałaś, bo tytuł jest tego wart! Wątki metafizyczne mi również wydają się być na miejscu :)
UsuńMam nadzieję, że jak tylko przeczytasz, to podzielisz się z nami swoimi spostrzeżeniami! ☺
UsuńJa również nie lubię otwartych zakończeń, ale książkę przeczytam:)
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać a po otwartym zakończeniu przez chwilę siedzisz i myślisz jak to wszystko się zakończyło prawda? Nie wiem, ja często wolę wiedzieć jak to się wszystko skończy. Wystarczy, że moje życie jest nieprzewidywalne! ;)
UsuńJa już przeczytałam i jestem bardzo zadowolona;) I uwielbiam tę okładkę:)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja! A ta sukienka w tle hmmm. :D
UsuńTa książka jest cudowna, podobało mi się w niej niemal wszystko. Na początku również nie mogłam się wbić, ale już po kilkunastu stronach nie potrafiłam się oderwać. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podobała Ci się ta książka tak jak mnie i Alicji :)
UsuńNie spodziewałam się tak wysokiej oceny po tej książce. Jakoś ciągle ją pomijałam. Teraz widzę, że muszę to nadrobić!
OdpowiedzUsuńObowiązkowo! Jets naprawdę ciekawa! ☺
UsuńTeż sie pod tym podpisuję, warto przeczytać! :)
UsuńNo me gusta
OdpowiedzUsuńSłyszałyście o serii "Drżenie"? Może macie w planach?
Ps. Ostatnio właściwie w ogóle nie komentuję wpisów, myślę że jestem winna Przepraszam c:
Powodem jest właściwie to że nie znajduję tu numerów które by mnie zainteresowały :c
Nie słyszałam ale sam tytuł przyprawia mnie o dreszcze! ;) Z pewnością sięgnę bo brzmi ciekawie. Muriel, nie masz za co przepraszać! Kto jak kto ale na pewno nie Ty! ☺
UsuńHej dzięki ^~^
UsuńCo teraz czytacie? Myślicie już o kolejnej recenzji?
No i kiedy weźmiecie się za książki z głosowania na górze? :3
Właśnie ostatnio sobie o nich przypomniałam!!! Muszę dokończyć dwie sagi i się za to zabieram! :D
UsuńHej, ja czasem recenzuje z listy :D
UsuńAle myślę, że to głównie kwestia braku czasu, poza tym mamy do recenzowania książki od wydawnictw i one mają pierwszeństwo, więc książki z listy się trochę odwlekają.
Świetna recenzja , a książka wydaje się być naprawdę bardzo dobra ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście taka jest. Mam nadzieję, że kiedyś ją przeczytasz! ;)
Usuń