16.02.2015

Mistrzyni w swoim fachu - Trudi Canavan "Misja Ambasadora"

Tytuł: Misja Ambasadora
Autor: Trudi Canavan
Tytuł oryginalny: The Ambassador's Mission
Ilość stron: 575
Seria: Trylogia Zdrajcy #1
Ocena: 5/6

Opis:
Jako syn nieżyjącego Wielkiego Mistrza, wybawcy miasta, oraz Sonei, niegdyś dziewczyny ze slumsów, a obecnie Czarnego Maga, Lorkin musi stawić czoła dziedzictwu heroizmu i żądzy przygód. Kiedy więc Mistrz Dannyl obejmuje stanowisko Ambasadora Gildii w Sachace, Lorkin zgłasza się na jego asystenta w nadziei, że uda mu się dokonać jakichś wielkich czynów. Kiedy nadchodzi wieść, że Lorkin znalazł się w niebezpieczeństwie, prawo zakazujące Czarnym Magom opuszczania miasta pozwala Sonei jedynie mieć nadzieję, że Dannyl pomoże jej synowi. Na dodatek Cery potrzebuje jej pomocy jak nigd dotąd: ktoś morduje Złodziei, a kiedy ofiarą pada rodzina Cery'ego, dawny przyjaciel Sonei odkrywa, że Łowca Złodziei posługuje się magią. Albo kolejnych Złodziei zabija ktoś z Gildii, albo na ulicach Imardinu znów pojawił się dziki mag. Tym razem ma on jednak pełną kontrolę nad swoją mocą - i nie waha się uzywać jej, by zabijać. źródło


Moje wrażenia:

Po pierwsze chciałabym Was uprzedzić. Piszę tę recenzję, gdyż kończe drugi tom a nie podzieliłam się opinią o pierwszej części gdyż najzwyczajniej w świecie nie byłam wtedy blogerką (ponad rok temu)☺.

Książka przypadkowo trafiła w moje ręce. Pamiętam, że tuż przed wyjazdem chciałam sobie wypożyczyć kolejny tom Wiedźmina (ironia losu, że niedawno go zrecenzowałam) by nie nudzić się na wyjeździe. Niestety jak to bywa w bibliotekach publicznych nie ma tego, czego akurat potrzebujesz i masz mało czasu by znaleźć i tak jak w moim przypadku wtedy, spakować. Gdy kochana Pani z biblioteki zobaczyła moją zbolałą minę, zaproponowała mi inną książkę która według niej była świetna. I tak oto pojechałam na wakacje z twórczością Pani Canavan.

"To tylko wygląda na bałagan - oznajmił Dannyl, nie po raz pierwszy. - Ja wiem, gdzie co jest."

Wielowątkowość w tej histori sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko i na jednym wdechu. Znacie ten trik pisarzy, że kończą jakiś wątek w najgorszym dla nas, czytelników momencie?  Mniej więcej tak wygląda cała książka jak nie saga. Było kilka momentów, podczas których miałam ochotę przekartkować dalej by przyśpieszyć trochę nudniejsze części lecz książka wciąga tak bardzo, że żaden fan takich klimatów się nie oprze. 

Mimo, że nie czytałam wcześniejszych przygód Sonei, jednej z głównych bohaterów, bardzo szybko zrozumiałam jak funkcjonuje jej świat. Dzięki czemu czytałam tę książkę jeszcze szybciej. Było ciekawie i dobrze napisane.

Moją ulubioną postacią jest chyba Cery, uliczny złodziej i przyjaciel Sonei. Nawet nie wiecie jak mi było żal, kiedy dowiedziałam się, że jego rodzina została zamordowana! Pewnie dlatego końcówka książki była dla mnie tak ciekawa i ważna, złapie mordercę czy nie?
Zauroczył mnie swoim poczuciem humoru i dość staromodnymi poglądami.

Części: Misja Ambasadora | Łotr | Królowa Zdrajców

Podsumowanie: Książka aż iskrzy się od magii, jej historii, przygód i poszukiwań. Zdecydowanie warto po nią sięgnąć.



9 komentarzy:

  1. Nie wiem czemu, ale jakoś zrezygnowałam z sięgnięcia po książkę. Nie czuje jej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jej na początku nie czułam ale im więcej czytałam tym bardziej mi się podobało. Może spróbuj z wcześniejszą trylogią? Słyszałam, że jest lepsza ☺

      Usuń
  2. Misja ambasadora nie jest, jak ogół książek Canavan, górnolotną lekturą, ale miło spędza się przy niej czas no i faktycznie bohaterowie są postaciami budzącymi sympatię, Żałuj, że nie przeczytałaś wcześniej Trylogii czarnego maga, była bardzo dobra no i histroia Sonei była wciągająca ;) Uwielbiam Cery'ego, choć w tamtej serii momentami mnie irytował. Na pewno sięgnę jeszcze po inne książki tej autorki, bo zapałałam sympatią do prostoty i nieskomplikowanej konstrukcji jej książek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta seria jeszcze przede mną, mam ją już zakupioną więc niedługo się z nią zapoznam. Mimo, że nie czytałam to po tej części bardzo lubię Cery'ego i chyba jest moją ulubioną postacią ;)

      Usuń
  3. Czytałam inną serie tej autorki i wydaje mi się, ze był to Czarny Mag, ale nie jestem pewna. Wiem,że bardzo mi się spodobało pióro pisarki i obiecałam sobie, że kiedyś do niej jeszcze wrócę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po przecztaniu tej części i większości kolejnej naprawdę Ci polecam. Bardzo mi się podoba i mam nadzieję, że szybko przeczytam kolejne części :)

      Usuń
  4. Czytałam ,,Misję ambasadora" jakiś czas temu, ale już bardzo mało pamiętam. Miałam w planach kontynuować tę serię, ale najpierw muszę sobie przypomnieć pierwszy tom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w sumie nie jest zły pomysł zważywszy na to, że książka jest wielowątkowa. Czekam na recenzję z tej serii :D

      Usuń
  5. Zdecydowanie mnie zachęciłaś! Czekam na recenzje kolejnych tomów! :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku,
każdy komentarz sprawia nam przyjemność i motywuje do dalszej pracy.
Jeśli dodasz jakiś komentarz zajrzyj tu czasem, bo zwykle na nie odpowiadamy.
Alicja Dominika&Ulotna