22.12.2014

"Gra w kłamstwa" Sara Shepard

Gra w kłamstwa jest książką, którą baaardzo chciałam przeczytać odkąd zaczęłam oglądać serial na jej podstawie. Problem polegał jednak na tym, że książka nie była jeszcze wtedy wydana w Polsce. Więc kiedy w końcu okazało się, że ją w naszym kraju wydadzą, byłam w siódmym niebie i już w dzień premiery (9 października 2013) poleciałam do sklepu, aby ją nabyć. 

Jednak mimo posiadania tej książki jakoś nie mogłam się za nią zabrać. Czemu? Nie wiem. Zawsze brakowało mi czasu albo miałam co innego do czytania. Ostatecznie, ponad rok po zakupie, udało mi się tę książkę przeczytać (brawa dla mnie) i na święta zażyczyłam sobie kolejną część. :)

Emma od dziecka tuła się po domach opieki. Straciła już nadzieje na lepsze życie, i na to, że kiedykolwiek będzie mogła poczuć się jak w domu. Pewnego dnia dowiaduje się jednak, że ma siostrę bliźniaczkę. Kontaktuje się z nią, ale zostaje złapana w pułapkę - okazuje się, że jej siostra nie żyje, a ona ma zająć jej miejsce tak, żeby nikt się nie zorientował. Bo inaczej będzie następna. 

Jak na mój brak czasu, bardzo szybko pochłonęłam tę książkę (296 stron), bo zajęło mi to niecały tydzień (serio, przy takim braku czasu jest to niemałe osiągnięcie). Na początku trochę irytowała mnie narracja, która prowadzona jest z perspektywy Sutton - martwej siostry, która przez cały czas towarzyszy tej drugiej - Emmie. Opisuje wszystko w trzeciej osobie, po czym nagle jest jakaś wstawka w pierwszej, czego na początku, chwilami nie mogłam rozróżnić, ale po jakimś czasie przyzwyczaiłam się i zupełnie mi to nie przeszkadzało.

Sara Shepard ma świetny styl pisania, więc książkę czyta się naprawdę wspaniale. Chwilami trzyma w napięciu, są momenty, w których łezka może zakręcić się w oku i elementy kryminalne. Jest wątek romantyczny i rodzinny. Są tajemnice. Brakowały mi trochę tylko dynamizmu. Ale książka jest na tyle dobra, że nie ma się co czepiać. Fabuła nie jest zbyt skomplikowana, raczej nie da się w niej zgubić. Muszę przyznać, że pierwsza część wygląda trochę jak takie wprowadzenie. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach autorka rozwinie wątki, które tutaj zaczęła i że akcja nabierze trochę tempa.

Podsumowując: Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Narracja była dla mnie początkowo trochę myląca, ale szybko się przyzwyczaiłam. Brakowało mi trochę dynamizmu i szybszej akcji, ale to wybaczam, ponieważ naprawdę tę książkę polubiłam. Trzeba przyznać, że niewiele ma wspólnego z serialem (który jednak gorąco polecam). 

Ocena: 5/6

Części (wydane w polsce):
Gra w Kłamstwa | Nigdy, Przenigdy Pozory Mylą Kłamstwo Doskonałe



13 komentarzy:

  1. Niedługo zabiorę się za tę książkę . Serial świetny , więc książka też powinna być wspaniała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No według mnie książka całkiem niezła. Serial oglądałam dość dawno, więc nie porównywałam za bardzo. :)

      Usuń
  2. Właśnie skończyłam i wcale mi się nie podoba. Aczkolwiek serial bardzo lubię i szkoda, że już nie zamierzają wyprodukować kolejnych odcinków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A szkoda, według mnie jest fajnie. :)
      Co do serialu - zgadzam się, wielka szkoda, skończyli jeszcze w takim momencie... Grr... Ale może dzięki książce zaspokoję swój niedosyt? Obejrzałam ostatnio pierwszy odcinek jeszcze raz i zdałam sobie sprawę, że o wiele więcej rzeczy się różni niż myślałam na początku.

      Usuń
  3. A mi dziś Mikołaj przyniósł :D Mój pierwszy prezent hurra tak się cieszę, bo chciałam bardzo Grę w kłamstwa;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo to super :) Mi Mikołaj przyniósł drugą część ;3

      Usuń
  4. Dla mnie i tak była świetna. Bardzo dobrze się przy niej bawiłam. Mały odpoczynek od antyutopii.
    Wpadnij do mnie, też właśnie napisałam jej recenzję i chciałabym wiedzieć, czy się ze mną zgadzasz ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo:)
    Dzisiaj była w bibliotece, ale akuratnie ktoś mnie ubiegł i książki nie było.

    OdpowiedzUsuń
  6. Posiadam na razie dwie pierwsze części sagi. Zawsze mam jakieś ważniejsze wydatki i nie mogę sobie sprezentować dwóch kolejnych. :P Pierwsza część bardziej przypadła mi do gustu niż druga, ale nie było zbyt rażącej różnicy. Liczę, że następne wypadną jeszcze lepiej.
    Serialu nie oglądałam i chyba nie zamierzam, bo na ekranie zdecydowanie górują u mnie tematy kryminalne. :)
    To było moje pierwsze spotkanie z autorką, bo nie miałam w ręku ani jednej książki z serii Pretty Little Liars. Nie zamierzam póki co po nie sięgać i myślę, że długo się to nie zmieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są tu w sumie wątki kryminalne... :)
      Myślę, że skoro Gra w kłamstwa Ci się spodobała, to Słodkie kłamstewka tez byś polubiła.
      Ja niedługo biorę się za drugą część, bo dostałam od Mikołaja ;3

      Usuń
  7. Całą serię bardzo chciałabym poznać!

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku,
każdy komentarz sprawia nam przyjemność i motywuje do dalszej pracy.
Jeśli dodasz jakiś komentarz zajrzyj tu czasem, bo zwykle na nie odpowiadamy.
Alicja Dominika&Ulotna