Tytuł: "Pandemonium"
Autor: Lauren Oliver
Tytuł oryginalny: "Pandemonium"
Rok wydania: 2012
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 376
Seria: Trylogia: Delirium
Tom: II
Ocena: 6/6
Opis:
"Jedna z 5 najlepszych książek według „The New York Times”
Kolejna powieść autorki obsypanego nagrodami „Delirium”
Lena żyje w świecie, w którym [miłość] uznano za niebezpieczną chorobę, a ludzie poddawani są zabiegowi, po którym już nigdy nie będą mogli kochać. Tuż przed operacją dziewczyna zakochuje się w Aleksie. Ich wspólna ucieczka kończy się tragicznie... Wśród dymu i płomieni Lena widzi twarz ukochanego po raz ostatni.
Zrozpaczona przystępuje do ruchu oporu, by walczyć o wolność i [miłość]. Na jej drodze staje tajemniczy Julian.
Czy można pokochać największego wroga?"
Moje wrażenia:
Wiecie co uwielbiam w książkach pani Oliver? Tę masę inspirujących cytatów!
„Bo nigdy tak naprawdę nie będziemy w stanie zrozumieć drugiego człowieka. Możemy jedynie próbować, szukając po omacku drogi przez tunele, starając się oświetlić je pochodnią.”
Co do samej książki, mogę po prostu napisać to samo co przy "Delirium" bo kolejna część tej książki jest równie wspaniała. Nieprzewidywalna. Ciekawa. Pełna zwrotów akcji, wzruszających momentów i cudownych bohaterów!
„Nie ma żadnego "przedtem". Jest tylko teraz i to, co nastąpi zaraz potem.”
Znowu przypadek miłości tak pięknej jak z Romea i Julii no i niesamowita/straszna/zaskakująca końcówka (była do przewidzenia, ale i tak nie mogłam oddychać przez chwile, no bo co będzie dalej???)
„Jeśli jesteś mądry, troszczysz się o innych. A jeśli się troszczysz, to kochasz.”
Jest tylko jeden minus. Nie mam trzeciej części, a chcę ją przeczytać. Teraz! ;c
Części:
1. "Delirium"
2. "Pandemonium"
3. "Requiem"
Podsumowanie: Tak jak przy poprzedniej części. Po prostu nie można nie przeczytać tej książki. Powinna być lekturą szkolną, bo przedstawia o wiele więcej wartości niż wszystkie moje lektury razem wzięte i jest napisana współczesnym językiem (a nie jak jakieś dramaty!)
A.